Jedziesz na urlop, odstawiasz auto na ponad 2 tygodnie, po tym czasie wracasz wypoczęty, chcesz pojechać do rodziny pochwalić się zdjęciami i trafiasz na problem, auto nie odpala…. Brzmi znajomo?
Jedziesz na urlop, odstawiasz auto na ponad 2 tygodnie, po tym czasie wracasz wypoczęty, chcesz pojechać do rodziny pochwalić się zdjęciami i trafiasz na problem, auto nie odpala…. Brzmi znajomo?