Wpisy Rozładował mi się akumulator! CZ.1

Rozładował mi się akumulator! CZ.1

Jedziesz na urlop, odstawiasz auto na ponad 2 tygodnie, po tym czasie wracasz wypoczęty, chcesz pojechać do rodziny pochwalić się zdjęciami i trafiasz na problem, auto nie odpala….

Brzmi znajomo? Zakładam że dla niektórych tak. Na początek nie ma co się stresować, zdarza się. Pora zastanowić się co zrobić by auto uruchomić, w moim przypadku miałem kilka wyjść, odpalić samochód przez kable rozruchowe od drugiego samochodu (posiadam dwa auta), użyć powerbank/urządzenie rozruchowe do awaryjnego odpalania auta lub wyciągnąć akumulator i go naładować. Mieszkam w bloku więc użycie kabli lub powerbank było dla mnie najwygodniejsze, ale NIE NAJSKUTECZNIEJSZE.

Dlaczego?

Nawet jakbym odpalił auto z kabli lub powerbank i pojechał do rodziny pokazać te przepiękne zdjęcia z urlopu, to akumulator dalej zostałby nie naładowany, a 20-30 min jazdy autem nie rozwiąże mojego problemu i na drugi dzień jest duża szansa, że samochodu też nie odpalę.

Za nim przejdziemy dalej, krótkie wyjaśnienie terminów:

SoH – State of health czyli Stan Zużycia Akumulatora

SoC – State of charge czyli Stan Naładowania Akumulatora

Akumulator Ω (Om/Ohm) – rezystancja wewnętrzna akumulatora

V – Napięcie akumulatora

EN – Norma wartości prądu rozruchowego

A (Amper) – Wartość prądu rozruchowego

Zapoznaliście się co oznaczają skróty? Tak? Super! Pora na diagnostykę, czy na pewno to wina akumulatora……

Jak rozpoznać bez narzędzi rozładowany akumulator:

  • przy próbie odpalenia, słychać cykanie pod maską lub brak reakcji,
  • przygasa mocno oświetlenie w aucie,
  • brak naszych ulubionych stacji w radiu, reset licznika dziennych kilometrów itd,
  • nie można otworzyć auta z pilota,
  • rozrusznik obraca wałem silnika, ale bardzo wolno,

Jeśli pojawiają się powyższe objawy, to prawdopodobnie Twój akumulator ma dość, tak jak mój.

Pora wyciągnąć akumulator z samochodu. Opiszę krok po kroku jak to zrobić na przykładzie mojego auta.

Auto– Seat Cordoba 6L 2008r,

Silnik – 1.4 16V 86KM

Potrzebne narzędzia:

  • Grzechotka 1/4
  • Przedłużka 1/4 długość około 15cm
  • Nasadki 1/4 rozmiary 13mm, 10mm

Najlepiej zaopatrzyć się w cały zestaw narzędzi 1/4, ja korzystam z Yato YT-1450 56 elementów

Jak już podniesiemy maskę w górę, zobaczymy akumulator, musimy odkręcić stopkę (kolor fioletowy, nasadka 13mm), która przytrzymuje akumulator, aby ten nie poruszał się po całej komorze silnika:

Dalej, jako PIERWSZĄ odkręcamy klemę MINUSOWĄ (kolor brązowy):

Później podnosimy klapkę zabezpieczającą (kolor niebieski) z klemy PLUSOWEJ i odkręcamy pierwszy przewód (kolor czerwony), jako drugi odkręcamy przewód ze słupka akumulatora (kolor żółty), odchylamy delikatnie uchwyty trzymające plastik na górze akumulatora (kolor zielony) przesuwamy go na bok i wyciągamy akumulator. UWAŻAJ, AKUMULATOR JEST CIĘŻKI.

Teraz pokażę Wam jak przetestowałem i naładowałem swój akumulator i jakich narzędzi użyłem.

Za nim podłączyłem akumulator pod prostownik, zrobiłem jego test narzędziem firmy TOPDON BT500P, żeby się upewnić czy np. cela nie jest uszkodzona. Taka wstępna diagnostyka, umożliwia od razu wskazanie gdzie leży problem i czy warto podjąć próbę ,,reanimacji” takiego akumulatora, a tym samym oszczędzamy czas. Oto wynik z testu:

Na załączniku widać, że musimy naładować akumulator i zrobić kolejny test. Napięcie jest niskie, ponieważ przy próbach odpalenia auta, resztki ,,sił,, które akumulator w sobie trzymał zostały pobrane przez rozrusznik, tester nie mógł zmierzyć EN oraz SoH.

Przystępujemy do ,,reanimacji,, Boscha, w tym celu użyję prostownika automatycznego firmy OSRAM (ahh ta nazwa…) model 904. Akumulator jaki możemy maksymalnie naładować tym prostownikiem to 90Ah, ja posiadam 52Ah więc w zupełności wystarczy. Pamiętaj, najpierw podłącz krokodylka czerwonego (plusowego) a następnie czarnego (minusowego).

Po wyjęciu z auta

Prostownik informuje o napięciu akumulatora i jak widać zgadza się z tym co pokazał tester. Wybieramy opcję ładowania akumulatora samochodowego. Powinniśmy teraz widzieć to:

Po 30min. od podłączenia

Prostownik informuje o napięciu jakim ładuje akumulator. W ikonie baterii paski przesuwają się cyklicznie w górę, co również pokazuje, że trwa ładowanie i na jakim etapie naładowania jest akumulator. Warto kontrolować co pokazuje prostownik. U mnie po 2 godzinach ładowania wskazywał:

2 godziny ładowania, 2 kreski

Jako ciekawostkę, wklejam zdjęcie z kamery termowizyjnej po 3 godzinach pracy prostownika:

10-ta godzina ładowania, 3 kreski

Nadeszła TA chwila, prostownik informuje, że akumulator jest naładowany, a ładowanie zajęło około 15 godzin.

Po około 15 godzinach FULL

W celu upewnienia się czy prostownik pokazuje prawdę, wykonałem ponowny test:

Pomiar wykonany zaraz po ładowaniu

Wynik pozytywny, można jeździć. Koniec.

I tak i nie. Akumulator odzyskał jak widać prawie 70% swojej żywotności, więc będzie jeszcze służył. Po takich zabiegach musimy sobie zadać pytanie, dlaczego więc akumulator rozładował się po takim czasie? Powodów może być kilka: mamy ,,złodzieja,, w aucie- coś wysysa z naszego akumulatora życie np. źle podłączone radio, nie zgaszona lampka w bagażniku lub co gorsza mamy problem z ładowaniem akumulatora przez alternator i jeździmy z częściowo naładowanym akumulatorem. Wszystko co zostało sprawdzone w dzisiejszym temacie, to 30% pracy, którą wykonaliśmy. Przed nami jeszcze testy wydajności alternatora i poboru prądu- zostanie to opisane w innym temacie. Do pełni szczęścia muszę jeszcze wykasować błąd z poduszki powietrznej, który mi się zaświecił z powodu niskiego napięcia, więc potrzebny będzie tester diagnostyczny.

Montaż akumulatora w odwrotnej kolejności niż demontaż. Jak mocno skręcić klemy? Aż poczujemy opór i sprawdzimy czy klema się nie rusza, nie przesadzaj z siłą, bo zerwiesz gwint 🙂

Narzędzia które używam, zostaną omówione w następnym poście, bo jest o czym pisać, sprawdzaj zakładkę NARZĘDZIA.

Masz pytania?

Zostaw komentarz.

Bezawaryjnej jazdy! Cześć!

Patryk Dymarski

3 thoughts on “Rozładował mi się akumulator! CZ.1”

  1. Dzięki za ten artykuł. Naprawdę uwierzyłam, że i ja umiałabym wyjąć akumulator z samochodu i sobie go podładować. Poproszę o więcej artykułów dla kobiet nieobeznanych z silnikiem samochodu.

  2. Wow that was odd. I just wrote an incredibly long comment but after I clicked submit my comment didn’t appear.
    Grrrr… well I’m not writing all that over again. Anyway, just wanted to say great
    blog!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post