W mojej pracy często spotykam z wymianą części na pałę. Jako przykład podam problem z układem ABS/EBS w ciężarówce. Auto było na serwisie kilkukrotnie, wymienione zostały takie rzeczy jak:
- 4 koronki ABS
- modulator osi napędowej
- jednostka ECU EBS
Niestety problem został dalej, ba! problem nie występował od razu, czasem wystarczyło przejechać dwa kilometry a czasem dwa dni…..
Błędy które odczytał komputer diagnostyczny:
- czujnik prędkości koła przedniego lewego ( odłączenie sygnału)
- czujnik prędkości koła tylnego lewego (migotanie)
Następnym krokiem było zebranie informacji od właściciela co było wymienione i co zostało sprawdzone. Pamiętajcie ,,NIGDY,, nie wierzcie klientowi, dobra może przesadzam, ale zawsze weźcie poprawkę na to co mówi 😉
Zrobiłem listę rzeczy, które musiałem zweryfikować, z tym co mi powiedział właściciel. Jak to wyczytałem w pewnej książce, trzeba zrobić ZWiS ( zawsze wszystko sprawdzaj) przed naprawą i po naprawie. Czy słusznie? Straciłem około jednej godziny i jak się okazało, WARTO sprawdzać.
Z informacji które otrzymałem od właściciela pojazdu, wychodziło że wymieniał czujniki ABS, lecz po weryfikacji, niestety nic takiego nie miało miejsca. Sprawdziłem więc czujniki, prawidłowe. Jako że czujnik jest połączony z modulatorem przez dodatkowy łącznik, sumienie nakazywało mi to sprawdzić. Mniej więcej po dwóch godzinach diagnostyki, mam to, BINGO!
Korozja na stykach:
A tak wyglądają styki bez korozji (nowe):
Co dalej? Ja staram się wychodzić z założenia, jeśli można naprawić usterkę bez wymiany części i czas na taką naprawę jest akceptowalny, to warto tak zrobić, można zaoszczędzić klientowi zbędnych kosztów, warto tylko wcześniej uświadomić klienta o próbie takiej naprawy, aby nie było później problemów. W moim przypadku czyszczenie styków, zabezpieczenie ich, dało pozytywną naprawę. Nie zawsze jest tak kolorowo, ale warto próbować.
Podsumowując, dobra diagnostyka to niestety czas, czas to pieniądz, ale zadowolony klient który ma naprawione auto za pierwszym razem, bezcenne.
Masz pytania?
Zostaw komentarz.
Bezawaryjnej jazdy! Cześć!
